W dniach 15-20 kwietnia 2024r. uczniowie „Bytnarówki” uczestniczyli w wycieczce do Szwajcarii, kraju słynącego z przepięknych gór i jezior, wspaniałej architektury, muzeów i zamiłowania do sera, czekolady, luksusowych zegarków. Zwiedzanie rozpoczęli od przejazdu słynnym czerwonym pociągiem – Bernina Express - jedną z najpiękniejszych tras kolejowych na świecie. Panoramiczny pociąg pokonuje z łatwością 55 górskich tuneli, 196 wiaduktów oraz tuneli. Jest to najwyżej poprowadzona w Alpach linia kolejowa przez otwartą przełęcz i mimo potężnych stromizn skład pokonuje całą trasę bez trzeciej szyny i zębatki, co jest ewenementem na skale światową i jako maestria inżynierii kolejowej wpisana na listę UNESCO. Bernina Express łączy Tirano we włoskiej Lombardii z najstarszą szwajcarską miejscowością Chur. Cały przejazd zajął ok. 5 godzin nie licząc postojów na stacji Alp Grüm 2091m n.p.m. i sesji zdjęciowej na tle pięknych szczytów górskich i znajdującego się poniżej lodowca, oraz w najbardziej ekskluzywnym i eleganckim, najstarszym kurorcie na świecie – Sankt Moritz.
Następnego dnia uczniowie spacerowali w Zurichu po najdroższej ulicy świata, pod którą znajdują się największe bankowe skarbce. Podziwiali widoki z tarasu widokowego Lindenhof na rzekę Limmat, most Münsterbrücke, ratusz wyrastający wprost z wody, kościół św. Piotra z największą tarczą zegarową w Europie, katedrę protestancką Grossmünster. Następnie uczestnicy wycieczki zwiedzali z przewodnikami w języku angielskim lub francuskim Home of Chocolate Lindt. Na początku przenieśli się do kakaowej "dżungli", dowiedzieli się jak wyglądają zbiory owoców, suszenie, fermentacja. W kolejnej części poznali czekoladową historię tego kraju. Następnie degustowali produkt końcowy w postaci płynnej białej, mlecznej i gorzkiej czekolady, oraz licznych kawałków czekolad wypadających z pionowych kolumn, gdy podłożyło się pod nie ręce. Zwiedzanie zakończyli na słodkich zakupach w największym sklepie firmowym Lindt na świecie i zrobieniem pamiątkowego zdjęcia przy gigantycznej, ponad dziewięciometrowej, fontannie z prawdziwej płynnej czekolady. Objedzeni przepyszną szwajcarską czekoladą udali się na zwiedzanie Lucerny, gdzie spacerowali przepięknymi średniowiecznymi drewnianymi mostami – Kapellbrücke i Spreuerbrücke, uliczkami i placami starego miasta.
Kolejnego dnia uczniowie podziwiali Jezioro Genewskie, spacerując promenadą głównego kurortu Riwiery Szwajcarskiej Montreux. Piękne widoki i łagodny mikroklimat sprawiały, że chętnie spędzali tu zimy arystokraci, artyści i pisarze z chłodniejszych rejonów Europy. Wielu z nich osiedlało się tu na dłużej, a nawet upamiętniało ten pobyt w swoich dziełach. W Montreux ostatnie lata i dni swojego życia spędził Freddie Mercury. Nagrał i skomponował tu swoje ostatnie utwory w lutym 1991 roku. Zauroczony miejscowym klimatem świąt i widokiem na Jezioro Genewskie skomponował tu swoją jedną z ostatnich piosenek A Winter’s Tale. Artystę upamiętnia statua, znajdująca się przy nabrzeżu, ukazująca go w jego charakterystycznej, triumfalnej pozie. Została ona także wykorzystana na okładce płyty zespołu Queen ,,Made in Heaven”. Spacer po Montreaux zwieńczyła wizyta w średniowiecznym zamku obronnym Chillon, wzniesionym na skalnej ostrodze wrzynającej się w wody Jeziora Genewskiego. George Gordon Byron zwiedził ten zamek w lipcu 1816 r. (na jednym z filarów widać wyryty przez niego podpis). Zauroczony historią więzionego w nim Franciszka de Bonnivard napisał poemat romantyczny Więzień Czyllonu (The Prisoner of Chillon). Innym, równie interesującym punktem programu wycieczki był spacer po Lozannie oraz wizyta w niezwykle ciekawym Muzeum Olimpijskim.
Ostatniego dnia młodzież miała możliwość zwiedzić Genewę -starówkę, katedrę św. Piotra, Ratusz Miejski, Pomnik Reformatorów oraz Ogród Angielski z zegarem kwiatowym, fontanna Jet d’Eau na Jeziorze Genewskim. Największe wrażenie zrobiła na wszystkich fontanna Jet d’Eau uchodząca za symbol miasta. Jest to najwyższa fontanna w Europie – wyrzuca wodę w górę na wysokość 140 metrów z prędkością 200 km/h. Następnie uczniowie mogli podziwiać panoramę miasta podczas rejsu po Jeziorze Genewskim. Zwiedzili również Muzeum Zegarków Patek-Philippe szukając polskich akcentów wśród najlepszych, a co za tym idzie najdroższych zegarków świata.
Wprawdzie nikt nie przywiózł ze Szwajcarii zegarka, ale w niejednej walizce znalazł się szwajcarski ser, czekolada Cailler, czekoladki Lindt oraz inne pamiątki. A w głowie – całe mnóstwo zapierających dech w piersi widoków, zdumiewających informacji, miłych rozmów, niepowtarzalnych przeżyć.